***
Tatusiu długo jeśće ?-Zapytał znudzony Cody
Zaraz będziemy u babci . Jeszcze chwila -Odpowiedział Juss.
Jak tam skarbie ?-Spoglądnął na mnie
Boli mnie trochę brzuch ale poza tym jest dobrze .Będziemy musieli jakoś to powiedzieć małemu -Wyszeptałam żeby Cody nie słyszał .
Moglibyśmy powiedzieć dopiero przy porodzie -Odpowiedział Juss
Nie . Justin teraz będzie mu łatwiej się z tym oswoić ..
No dobra ..
***
Jesteśmy .
Cody odepnij pas i weź swój plecaczek .-Powiedziałam po czym wyszłam z samochodu .
Justin wziął nasze bagaże i razem ruszyliśmy w stronę drzwi .
Delikatnie zapukałam do drzwi.
Natasza?-Zapytał zszokowany Max
Cześć tato -wyszeptałam przytulając się do niego .
Dziadek !-Wykrzyczał Cody wskakując w ręce Maxa .
Wejdźcie .
Wszyscy weszliśmy do domu . Od razu w ramiona rzuciła mi się mama i Mag . Usiedliśmy w salonie pijąc herbate .
Cody . Pójdziesz do góry pooglądać bajki .-Powiedziałam na co synek przytaknął po czym wbiegł na piętro.
Razem z Justinem musimy wam coś powiedzieć .-Spojrzałam na Jussa na co ten cmoknął moje czoło .
Jestem w ciąży -Powiedziałam
O bożę -Pisnęła mama ze łzami w oczach .
Gratuluje -Wyszeptał Max
Powiedzieliście już małemu ?-Zapytała Mag
Chcemy mu powiedzieć . Zrobimy to niebawem . Chcemy dać mu czas by się oswoił się z tym że będzie miał rodzeństwo -Wyszeptałam
A który miesiąc ?
Trzeci . -Odpowiedział Juss .
Możemy zostać u was się zatrzymać na czas urlopu ?
Oczywiście . Twój pokój jak i pokój małego jest nadal dostępny .
Nie bądźcie źli ale pójdę przebrać małego i odpocząć . Sam dojazd mnie zmęczył .-Wstałam z kanapy po czym przytuliłam Mag i rodziców i poszłam na górę wraz z Justinem .
Weszliśmy do pokoju w którym był cody .
Skarbie chodź musisz się wykąpać -Powiedziałam
Chodź mistrzu . -Zachichotał Justin biorąc małego na ręce
****
Cody już spał . Żeby go uśpić Justin śpiewał mu swoje piosenki .
Teraz Leże z Justinem w łóżku .
Nie mogę uwierzyć że znów zostaniemy rodzicami -Wyszeptał mój mąż masując ręką mój brzuch .
Chcesz by to była dziewczynka czy chłopiec ?
Fajnie by było gdyby to była dziewczynka . Tak dla odmiany -Zachichotałam
W sumie mogłaby być taka jak ty . Piękna ,mądra ,utalentowana . Chociaż byłby też minus tego wszystkiego . Musiałbym odganiać od niej wszystkich napalonych dupków którzy chcieliby dobrać się do jej majtek .-Odpowiedział na co zaczęłam się śmiać .
Kocham <3
OdpowiedzUsuńBOSKIE *.*
OdpowiedzUsuń