Mi pasuje ,Dawno nie impezowaliśmy .Pasuje ci skarbie ?
Tak jasne .Tylko musze powiedzieć mamie że jednak nie przyjadę dzisiaj -powiedziałam się po czym wyciągnęłam mojego I phone i zadzwoniłam do mamy .Odebrał max:
Mamo słuchaj ja dzisiaj jednak nie przyjade do was .Nie złość się przyjade w tygodniu -powiedziałam
Hej Nat ,w zasadzie to właśnie mieliśmy do ciebie dzwonić bo wypadło mi coś w pracy i pojechaliśmy .
Aha no okej .To ja wpadne do domu jak tylko będe miała czas . Zdzwonimy się .
Dobra ,przekaże Olivii . To do zobaczenia
Pa *** Zakończyłam połączenie .
Justin wziął moją torbe i wszyscy ruszyli do swoich samochodów . Przez całą droge mała płakała ,więc musiałam nakarmić ją piersią ,co nie jest fajne gdy jedziesz samochodem i każdy może cię zauważyć .
Dojechaliśmy do domu ,pod domem o dziwo nie stał ani jeden paparazzi ani fanka . Wzięłam małą z nosidełkiem ,Justin wziął moją torbę i weszliśmy do domu . Dzisiaj miała przyjechać Ariana po Caroline . Przywiązałam się do tego małego szkraba ,no ale cóż sama nie długo będę mieć takiego. Poszliśmy wziąć prysznic . Gdy się juz rozebrałam nie kto inny jak Justin uderzył mnie w pośladek na co pisnęłam . Dlaczego to zrobiłeś ?-zapytałam z gniewem ale w głębi duszy sie śmiałam
NO bo on krzyczał Uderz we mnie Uderz ! To jak miałem odmówić -zaśmiał się i przybliżył by mnie pocałować ale ja się odsunęłam .
A twoje usta krzyczą Nie całuj !NIe dotykaj ! -Zaśmiałam się i szybko weszłam pod prysznic ,chwile później Wszedł Justin . Umyliśmy się i zaczęliśmy szykować . Ja ubrałam to :
Zaś Justin ubrał to :
(Sory ze takie ale innego nie znalazłam z całym strojem)
Stałam przed lustrem i się malowałam .Gdy juz wyprostowałam włosy i nałożyłam makijaż usłyszałam dzwonek do drzwi . Zeszłam z Justinem otworzyć .
Cześć Justin -rzuciła się mu w ramiona jakaś dziewczyna
Hej Arii. -przytulił ją
A ty zapewne jesteś Natasza ? Miło cię poznać przytuliła mnie a ja odwzajemniłam uścisk .
Gdzie Caroline ,stęskniłam się za nią .
Nie dziwne haha mała śpi u góry .
Moge ją zobaczyć ?-zapytała nie pewnie
Jasne .Przecież to twoja córka *Po czym pociągnęłam ją na górę .Weszliśmy we trójke do jej pokoiku . Ariana podeszła szybko do łóżeczka ,gdy zobaczyła małą z jej oczu wypłynęły łzy . Strasznie urosła,Dziękuje rzuciła się mi w ramiona . TO dużo dla mnie znaczyło .Dziękuje że zaakceptowałaś to że Justin mi pomaga .-szepnęła .
Nie ma za co .Powinnam brać z ciebie przykład ,wychowujesz sama małą i nie jest za dobrze ale sobie radzisz .I wiedz że jeżeli bedziesz miała problem to powiedz nam my ci pomożemy .Pamiętaj ! -*ucałowałam jej czoło .
Po 30 minutach żegnania się z małą .Ariana zabrała ją .
Zaprosiliśmy mnóstwo ludzi na imprezę . Wyciągnęliśmy alkochol kubeczki jakieś napoje przekąski włączyliśmy muzykę i czekaliśmy na resztę . W pewnej chwili włączyła się piosenka ''Beauty and Beat '' Justina . Zaczęłam kręcić tyłkiem i śpiewać . Nie źle się ruszasz shawty -szepnął mi do ucha kładąc swoje ręce na moich biodrach . Co chwile celowo ocierałam się o Jerrego .
Cholera Nat ,Kusisz -powiedział nie równo oddychając .
Ach tak ?-zapytałam zgrywając głupią
Tak a wiesz co się robi z takimi niegrzecznymi dziewczynami ?
Nie wiem prosze pana .
To się dowiesz *Powiedział po czym podniósł mnie i zaczął składać mokre pocałunki na mojej szyi ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz