poniedziałek, 6 maja 2013

Rozdział 34

Kochanie mam dla ciebie nie spodzianke, jesteśmy razem i jesteś w ciąży kochamy się i postanowiłem że zrobie to dla nas .Ale najpierw zamknij oczy prosze -powiedział z uśmiechem od ucha do ucha . Tak jak kazał zamknęłam zastanawiając sie przed chwile co to może być . Otwórz! Otworzyłam a gdy zobaczyłam co zrobił z moich oczu wyłoniło się parę łez szczęścia.
Kochanie chciałabyś zamieszkać ze mną w tym domu ?-zapytał na co ja rzuciłam się mu na szyje przewracając go na łóżko i zaczęłam całować .To znaczy że chcesz ? No jasne że tak ! Nie wierze że już nie długo zamieszkam z Justinem w tym domu :

Podoba ci się ,bo jeżeli nie to mozemy poszukać inny ii.. nie dałam mu do kończyć zdania . Jest cudowny !A jeszcze lepiej mi się spodoba jak zamieszkam z Tobą . To jak kiedy się wprowadzamy ? -zapytał przybliżając mnie do siebie . Bardzo bym chciała nawet w tej chwili tylko że  ty masz trase nie długo .I musze porozmawiać z mamą na ten temat.Po głowie łaziło mi  czy mama się zgodzi ogólnie  to tutaj u nas w Anglii moge mieszkać już sama ale wolę wiedzieć jakie będzie jej zdanie na ten temat .To pogadamy z nią przy kolacji dobrze ?  Dobrze kochanie -odparłam .Obejrzeliśmy jakiś film i troche nam sie nudziło .Wyjęłam mojego i phona i zrobiłam zdjęcie mojemu słodziakowi
I wstawiłam na twittera  z opisem ''#Chwila #Z #Moim#Skarbem  <33333/! 
 PO czym on wyjął swojego I phona i tym razem to on zrobił mi zdjęcie  
PO chwili wstawił na twiteraz z dopiskiem Kocham cię i maluszka <3 
Od razu pomyślałam sobie co zrobie gdy zacznie rosnąć mi brzuch ,chciałabym skaczyć szkołę i udać się w dalszym kierunku.Ale to chyba nie będzie możliwe ze względu na dziecko które w sobie nosze.Z rozmyśleń wyrwała mnie a w zasadzie nas mama która powiadomiła nas iż kolacja już jest i mamy zejść .A co jeśli się nie zgodzi ?zapytałam . Nawet tak nie myśl słonko ,zgodzi się zobaczysz . 
Zeszliśmy na dół i rozsiedliśmy się przy stole ,pomodliliśmy się po czym zabraliśmy  się za jedzenie .Wszyscy nadal jedli ale ja nie mogłam wytrzymać i musiałam się zapytać wreszcie . Mamuś bo słuchaj skoro jestem w ciąży a my z Justinem jesteśmy już zaręczeni i no tak jakoś wypadło że Justin kupił dom nie daleko i czy mogłabym zamieszkać z nim tam ? Oczy Margaret i Jusa skierowały się na mnie a mama zakrztusiła się jedzeniem gdy złożyłam takie pytanie . Słuchajcie dzieciaki ,ja rozumiem że jesteście razem ale czy wy naprawde chcecie zamieszka.ć razem w spólnym domu dzielić go i jeszcze do tego dziecko urodzi wam się nie długo . Prosze pani,kocham Natasze i nie widzę żadnego problemu w tym byśmy zamieszkali razem to jest nie dalego z tond samochodem może z godzinkę.A gdy dziecko się urodzi ,spróbujemy sobie poradzić oczywiście będziemy często odwiedzać dziadków naszego dziecka ale nie będę żałował tego że zamieszkam z kobietą mojego życia.Po tym co powiedział widziałam że mamie i mi też oczy się zaszkliły. Jeżeli na prawdę tego chcecie to prosze możecie zamieszkać razem ale odwiedzajcie nas często mnie Pati i Margaret. 
Dziękuje mamuś jesteś cudowna wstałam po czym mocno wtuliłam się w moją kochaną rodzicielkę. 
Reszte kolacji spędziliśmy w ciszy .Później umyliśmy talerze z Jusem i poszliśy przed telewizor akurat na wydarzeniach pokazywali Mojego skarba .Szybko pod głośniliśmy  . Od nie dawna  fanki szaleją na twitterze a dlaczego ? Z powodu dziwnych nie wyjaśnionych wpisów na portalach społecznościowych . TU pokazano zdjęcie zrobione dzisiaj u mnei które robił mi Juss. Takie wpisy są nie wyjaśnione Czyżby Justin Bieber spodziewał się dziecka ? ...PO chwili zaczęliśmy się wszyscy śmiać , z tego co było dalej .. Nawet nie wiem kiedy odpłynęłam w kraine snów .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz