piątek, 19 kwietnia 2013

Rozdział 16

Była 22.15 zadzwonił telefon  to Justin :
-Tak kochanie   co jest ?-zapytałam
Nic ,chciałem usłyszeć twój głos na dobranoc
-Ohh słodki jesteś Kocham cię  ty mój Napaleńcu -powiedziałam po czym zaśmiałam się do słuchawki
Jaka głupia . Ja ciebie też kocham i dlatego jesteśmy razem kochanie
-Takk ! Mam ochotę by cię całować .
Hahaha wpadne za 10 minut byś mogła mnie pocałować
-Hahhaha no pewnie dobra ja idę do kuchni pa, pa kochanie do jutra
NO pa : )
10  minut później rozległ się dzwonek do drzwi szybko zeszłam na dół w drzwiach stał Justin.
Co ty tu robisz kochanie ?-zapytałam 
Pżecież mówiłem ci że wpadne cię pocałować na dobranoc.
Ohhh nie sądziłam że przyjdziesz zaczęłam go całować .  
Już się mną nacieszyłaś słodziudka ?-zapytał z uśmiechem  
No  trochę  ,ale jutro widziamy się o 7.10 u mnie dobrze ? Wtedy bedziesz tylko mój a teraz wracaj do domu bo późno już jest . Dałam mu całusa w policzek przytuliłam i poszedł. Weszłam do pokoju wyszłam na balkon i patrzałam się jak idzie. Ma taki ładny chud .Weszłam do pokoju położyłam się na łóżku nastawiłam budzik i poszłam spać. 
Dobra 6.20 trzeba wstać .Wstałam zeszłam zjeść śniadanie  które zrobiła mi mama ,podziękowałam za posiłek ,i poszłam się ogarnąć do łazienki i ubrać te ciuchy
DO tego wzięłam torbe z wczoraj ,zeszłam na dół  wzięłam jakies drobne i wyszłam .  O jesteś piękna krzyknał  Justin zaa bramy .Szybko wyszłam do niego pocałowałam wzięłam za rękę i poslziśmy w strone szkoły cały czas rozmawiając. Szybko byliśmy pod szkołą ,przywitałam się ze znajomymi .Dryyńńń ! O jeny nie chce mi sie siedzieć w budzie dzisiaj -powiedziałam   .   Wiem mi tez nie ale musimy , weszlismy do klasy czekała już Selena podeszłam do niej  chyba mnie nie zauważyła 
Siemson piękna powiedziałam  
Joł Joł suczo odparła śmiejąc się . Usiadłam z nia w ławce a Justin z Chrisem . Przez całą matme rozmawiałam z seleną .Natasza wstań powiedziała pani . No okej wstałam i patrzałam się na zegarek który wisi nad drzwiami . Chcesz mi cos powiedzieć ,bo widzę że się rozgadałaś z koleżanką-krzyknęła  Dobra sory ,moge usiąść -zapytałam   .Siadaj ale masz być już cicho . Usiadłam się i patrzałam na Justina który spoglądał na mnie śmiejąc się . Jutro zrobimy reszte zadań a teraz pakujcie się i idźcie na przerwe -powiedziała  .Wszyscy sie spakowali i wyszli .Justin krzyknął mi żebym na niego poczekała .Poszliśmy pod szafki.Włożyłam książki wyjęłam strój na W-f . Możemy juz iśc pod przebieralnie .Staliśmy i rozmawialiśmy ,pocałowałam go w usta i szepnęłam do ucha  że go kocham . Zadzwonił dzwonek weszłam do szatni przebrałam się  zrobiłam kucyka bo mam włosy do pasa-.- Poszłam z Selena na sale chwile po nas wbiegła reszta dziewczyn .Biegłyśmy razem z chłopakami 5 kilometrów . Selena biegła koło mnie  ,zaraz dobiegł Justin z chłopakami z klasy . Ostatnie 300 m .zaczełam biec jak najszybciej moge Justin Chris i Shon ścigali się ze mną ,ale i tak dobiegłam po nich . W-f sie skonczył poslziśmy na następną lekcje i tak minęły wszystkie godziny w szkole . Wróciłam z Justinem  ze szkoły . Przyszedł do mnie dał znac mamie że będzie o 21 bo robimy razem lekcje i chcemy się pouczyć. Byliśmy sami w domu ,bawiliśmy się chwile z Piką która szczekała jak opentana . Zrobiliśmy lekcje ,poszliśmy coś zjeść i wygłupialismy się całowaliśmy przytulaliśmy .Justin musiał już iśc ale ubłagaliśmy swoje mamy że zostanie u mnie na noc ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz