niedziela, 21 kwietnia 2013

Rozdział 19

Po lekcjach Justin odprowadził mnie pod sam dom dał namiętnego całuca i poszedł. Na środku przed pokoju leżały walizki wbiegłam do sypialni mojej mamy a tam ona w łóżku z jakimś Facetem.. Mamo co ty robisz -krzyknęłam po czym jak najprędzej wbiegłam do łazienki i sie w niej zamknęłam.Matka stała pod drzwiami i prosiła żebym otworzyła Jak mogłaś to zrobić tacie i mi jak ?-zapytałam krzycząc . Natasza zrozum Tata umarł nie ma go tu z nami,On chciałby żebym znalazła sobie kogoś.-powiedziała . Tak i co jeszcze żebyś pieprzyła sie z tym kolesiem w waszej wspólnej sypialni .Nie na widzę cie rozumiesz wolałabym być z tatą tam na górze niż z tobą tutaj żałuje że wtedy z nim nie umarłam .  -krzyknęłam i zamilkłam nie chciałam już z nią gadać .Natasza nie takim tonem jestem twoją matką -powiedziała . Dla mnie nie  istniejesz jesteś zwykłą dziw*ą -odparłam . Chwile jeszcze coś gadała ale jej nie słuchałam ten koleś tez coś gadał do mojej matki .30 minut później była juz cisza ,ktoś wszedł do mojego pokoju to był Justin . ---Kochanie otwórz drzwi  to ja Justin,wiem o wszystkim wyjdź pogadamy co ? -powiedział próbując otworzyć drzwi . Nie ,odejdźcie ode mnie nie chce nikogo widzieć chce do Taty -powiedziałam z płaczem
-Natasza kochanie co ty gadasz ? nie wolno ci nic sobie zrobić obiecałaś mi pamiętasz ? Tata pewnie chciałby żeby twoja mama miała kogoś z kim byłaby szczęśliwa.Zrozum każdy ma prawo do szczęścia kochanie.  Jest zwykłą dz*wką! Pieprzyła sie z nim  w łóżku taty i jej . Nigdy jej tego nie wybaczę !
-Córeczko wyjdź prosze .Porozmawiajmy prosze cię ,zrozum mnie kocham Alexa .
Nie rozumiem i nie spróbuje zrozumieć .Jesteś dz*wką ! Która zdradza ludzi ,nic nikomu nie mówiłaś i jeszcze zrobiłaś to w waszej sypialni .
Wyjde z tond spakować się ale ty masz  wyjść z mojego  pokoju .Nie chce cię nigdy w życiu widzieć nikogo rozumiesz.
Wyszłam z łazienki ,Justin złapał mnie w pasie i trzymał ,Krzyknęłam że ma mnie puścić ale tego nie zrobił odwróciłam się i walnęłam mu z płaskiego po czym otworzyłam drzwi od pokoju i wybiegłam z domu. Biegłam przed siebie ,dobiegłam pod dom Seleny zadzwoniłam i wyszła po mnie . Wbiegłam do jej pokoju i wszystko jej opowiedziałam .Ojej kochanie *mocno mnie przytuliła ,nie wiem co powiedzieć wybacz mamie ona nie chciała cię zranić chciała ci zastąpić ojca  .  Ale ja nie chce ,ja wolałabym żeby tata tu był nigdy by się nic takiego nie stało nigdy ... A co z Justinem ? Przecież jesteście razem nie mozesz tak bez słowa się zamknąć w sobie .-powiedziała Selena  Daj mi swój telefon zadzwonie do Justina że ma przyjechać a ty weź ode mnie z szafy jakąś pidżame i sie przebież zostaniesz u mnie na noc . Bez gadania poszłam do łazienki wzięłam kąpiel  i przebrałam ,gdy wyszłam Justin siedział z Seleną w pokoju . Tylko na mnie spojrzał nic nie powiedział . NO więc tak Natasza ja was może zostawie samych i pójdę zrobić coś do jedzenia zaraz wracam wyszła i zamknęła drzwi. Justin ja nie chciałam przepraszam -powiedziałam lecz on nawet na mnie nie spojrzał  Justin przepraszam ,ja nie chciałam tego zrobić Dobrze wiesz że cię kocham .
-Gdybyś kochała nie próbowałabyś mnie od siebie odpychać -powiedział wstając
Złapałam go za ręke i pociągnęłam w swoją strone , a więc to koniec tego chcesz .Myślałam że mnie kochasz ?A więc przez cały czas mnie oszukiwałeś ?
-Nie,moje uczucie było szczere przez cały czas ,ale myśle że powinniśmy dać sobie trochę przerwy .
Justin stój  ! Nie chce żadnej przerwy ja cie kocham źle zrobiłam uderzając cię żałuję ,ale Kocham cię i nie wytrzymam rozłąki .
-Natasza przestań . Zastanów  się czy chcesz być z kimś takim jak ja ? Kto nie ma dla ciebie czasu ,musi zajmować się fankami pracą rodziną .Nie mam dla ciebie prawie czasu,mam trasy i nie chce byś cierpiała z mojego powodu może rodzice mają racje krzywdzimy siebie nawzajem może nie powinniśmy być razem -powiedział po czym z jego policzków spłynęły łzy
Justin nie zostawiaj mnie ,nie możesz tak teraz mnie zostawić ja cie kocham jesteś najważniejszym  mężczyzna w moim życiu ! Nie pozwolę ci teraz odejść , zostwić mnie samą .
-Chce przerwy przemyśleć wszystko  i ty też powinnaś *wyszedł z domu Seleny
Położyłam się na łóżku i zaczełam płakać weszła Selena pocieszła mnie przez całą noc jakoś o 3 nad ranem udało mi sie zasnąć .
Natasza wstawaj już 8.00 musimy się zaczac ogarniać na zawody . Wstałam poszłam sie umyć założyłam ciuchy Seleny  :
A ona ubrała się tak:
Poszłyśmy do mnie mamy nie było wzięłam 20 zł,jakieś rzeczy na zawody i wyszłam .Poszłyśmy na stadion widziałam Justina, przebrałyśmy się w coś sportowego zrobiłyśmy kucyki i poszłyśmy na  rozgrzewkę.Zrobiłyśmy 600 metrów truchtem jakieś ćwiczenia  i zaczynałyśmy ja biegłam na pierwszej zmianie i ostatniej.Wygrałyśmy na mecie zrobiło mi się słabo zemdlałam ,podbiegła Nauczycielka od W-fu Selena  ,Dziewczyny ze sztafety i Justin . Przyjechało pogotowie zabrali mnie Justina i Selene. Byłam przytomna cały czas do mnie mówił gościu z karetki .Justin nic nie  powiedział tylko sie na mnie patrzał ze smutkiem na twarzy,Do szpitala przyjechała moja mama ze swoim kochasiem ... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz