sobota, 20 kwietnia 2013

Rozdział 18

 Opatrzałam mu rane na łuku brwiowym i wardze . Dziękuje że mnie obroniłeś powiedziałam całując go w czoło .To jest mój obowiązek kochanie bronić cię . PO prostu dziękuje ci przytuliłam go mocno . Reszte dnia spędziliśmy miło .Później zjedliśmy troche słodyczy jakieś owoce tosty i poszliśmy spać ..
Kochanie wstawaj musimy iść do szkoły-powiedział z uśmiechem od ucha do ucha
Musimy ?-zapytałam z niechęcią
Musimy ,wstawaj słodka -odparł po czym pocałował w czoło
Szybko wstałam ,poszłam do łazienki umyłam i ubrałam w to :
Pięknie wyglądasz kochanie,    Dziękuje odparłam po czym wzięłam go za ręke i położyłam na łóżku.Zaczęłam całować po szyi po czym delikatnie próbowałam zdjąć jego koszulką.Natasza przestań-powiedział po czym zdjął moje ręce z jego torsa i poprawił swoją koszulkę.Czułam się zażenowana ,wstała wzięłam torbe i szybkim krokiem zbiegłam na dół pożegnałam sie z tatą Justina .I szybko wybiegłam z tego domu ,Justin wybiegł za mną Krzycząc żebym zaczekała ale tego nie zrobiłam.Wbiegłam do szkoły i uciekłam do damskiej toalety ,usiadłam na podłodzę i zaczęłam łkać.Weszła Selena . 
Ej mała,co jest czemu płaczesz Justin cię szuka po całej szkole-powiedziała od razu siadając obok mnie  
To żenujące pomyślisz że jestem głupia ,ale ja nie wiem sama co już robie ...
 Mi mozesz powiedzieć wszystko ,każdy ma problemy-powiedziała po czym posłała mi uśmiech  
Nikogo nie było w toalecie tylko ja i Sel . NO bo ja i Justin no,straciłam z nim dziewictwo,no i ostatnio mam dziwne myśli że ten związek nie ma sensu.A jak dziś chciałam to z nim zrobić i zdejmowałam mu koszulkę odparł że mam przestać i mnie odepchnął.Dlatego uciekłam jak najszybciej do szkoły,ja nie wiem co mam teraz zrobić nie wiem czy wciąż go kocham czy tylko to sobie wmawiam. 
No widzę że trudna sytuacja ,ale ja bym radziła ci to z nim wyjaśnić.Spotkaj się z nim i porozmawiaj . A co do uczuć czujesz motylki gdy cię całuje ?
Tak-powiedziałam
A gdy musicie się roztać wcale tego nie chcesz?
Nie chce sie z nim nawet na sekunde roztać  
NO właśnie ,Kochasz go to widac on ciebie też tylko wyjaśnij to sobie z nim -powiedziała po czym wstała a ja za nią .Wyszłyśmy z toalety Selena dała mi chusteczkę bym otarła sobie twarz .Weszłyśmy do klasy  spuźnione. Nasze wejście przyciągnęło wzrok całej klasy. Gdzie byłyście-zapytała się nauczycielka. 
Byłam z Nataszą w toalecie powiedziała Selena po czym pociągnęła mnie za ręke do ławki. Usiadłyśmy się wyjęłyśmy książki .Justin przez całą lekcje patrzał się na mnie i po cichu przepraszał za sytuacje która wyniknęła rano u niego w domu. Lecz ja patrzałam się mu prosto w oczy ale nic nie odpowiadałam.Natasza powiedziała po cichu Selena ,wybacz mu to widocznie miał jakiś powód że nie chciał uprawiać w tamtej chwili seksu. 
Lekcja się skończyła ,podszedł Justin przytulił mnie i przeprosił.''Wybacz mi ale nie chciałem byś cierpiała,byś znów myślała że jestem po prostu napalonym gówniarzem ''-rzekł mi do ucha .  To nie tak ja po prostu chciałam spędzić z tobą miło czas.Może nie powinnam przepraszam -powiedziałam  
Dobra choć już piękna bo zaraz będzie Polski,poszliśmy szybkim krokiem  na następną lekcje .Był sprawdzian Selena ściągała ode mnie .Później było jeszcze pare lekcji a mianowicie (Historia,Geografia,niemiecki i W-f) . Na w-fie pani wyznaczyła mnie Selene taką Caroline,Olge,Jessice i Dagmarę na sztafete dla dziewcząt oczywiście zgodziłyśmy się . Po lekcjach Justin odprowadził mnie pod sam dom dał namiętnego całuca i poszedł. Na środku przed pokoju leżały walizki wbiegłam do sypialni mojej mamy a tam ona w łóżku z jakimś Facetem.. Mamo co ty robisz -krzyknęłam po czym jak najprędzej wbiegłam do łazienki i sie w niej zamknęłam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz