Zadzwonił telefon odebrałam
~ Tak słucham ?
~~ Odczep sie od mojego chłopaka dziw*o !
~ Hahah słucham ? Jus to tylko mój przyjaciel i ty chyba nie znasz znaczenia tego słowa !
Usłyszałam tylko Pip Pip Pip . Po czym odłożyłam telefon
Powiedziałam ze boli mnie brzuch i chce iść do domu .Okej odparł idę z tobą zrobię ci herbatę i się tobą zaopiekuje.Nie zaprzeczyłam i uciekłam do domu .Przez całą drogę Justin mnie wołał żebym poczekała na niego ale ja nie chciałam .Wbiegłam jak najszybciej do domu i zaczęłam płakać ....;' c
Sama nie wiem czemu płakałam , było mi smutno że jest ktoś ważniejszy w życiu Jusa niż ja .Ale to przecież normalne bo jesteśmy tylko przyjaciółmi ,nie mogłam tego zrozumieć zawsze to ja byłam najważniejszą osoba w jego życiu dopóki nie znalazł sobie tej Seleny , myślałam jeszcze dużo o tym gdy nagle do mojego pokoju wpadł zdyszany Justin .Podszedł do mnie i zaczął sie pytać czemu płacze i dlaczego tak zareagowałam po tym telefonie który odebrałam ,nieustannie sie dopytywał .Nie mogę ci powiedzieć prawdy to zniszczy wszystko odparłam ze łzami spływającymi po moich policzkach. Otarł mi łzy , i powiedział ~ Jesteśmy przyjaciółmi ,mi możesz powiedzieć wszystko ,naprawdę wszystko bez względu na to jaką prawdę chcesz mi powiedzieć, zawsze będziesz dla mnie wszystkim Rozumiesz ?! *przytulił mnie
Zaczęłam jeszcze gorzej płakać , nie mogłam wydukać z siebie ani jednego słowa ,ale Justin po 20 minutach przytulenia uspokoił mnie . Powiesz mi wreszcie o co chodzi słonko ?
Justin zrozum to jest głupie ,zniszczy wszystko nas, podkreśliłam .; ' c
Cokolwiek mi powiesz będę przy tobie a teraz mów słucham cie .
NO bo jaa .. Ja nie mogę zrozumieć tego że jest dla ciebie teraz ważniejsza osoba ode mnie nie moge rozumiesz krzyknęłam .
TY jesteś najważniejsza nadal jesteś moim skarbem nikt inny będziemy zawsze ze sobą ,przyjaźnimy sie od piaskownicy nic tego nie zniszczy powiedział , miał szkliste oczy
Ale , ja , ja chyba coś do ciebie czuje to jest głupie uczucie rozumiesz krzyknęłam i wbiegając do łazienki zamknęłam drzwi . Nie nawidze sie za to ,wszystko zepsułam WSZYSTKO !
Natuś wyjdź porozmawiamy prosze cie nic nie ze psułaś ,zawsze będziesz moim oczkiem w głowie wyjdź prosze obgadajmy to ! Prosze cie wyjdź . krzyknął .Nie ,to życie nie ma sensu rozumiesz nie ma Ty kochasz selenę ,jesteś z nia szczęśliwy a ja moge być zawsze ta druga ;' c NIe wiem po co bóg mnie zesłał na ziemie ,wolałabym nie żyć ! ucichłam i położyłam sie na podłodzę wzięłam żyletkę i patrzyłam sie na nią ,juz wcześniej miałam problemy z samo okaleczaniem . Usłyszałam głos justina ~ Nic sobie nie rób nie przeżył bym gdybyś coś sobie zrobiła ! odezwij sie skarbie prosze !
Wzięłam żyletkę ,wstałam i pare razy przejechałam sobie po ręku .Chyba zemdlałam . Słyszałam tylko jak Justin wyłamuje drzwi i chyba klęknął prze de mną zaczął krzyczeć co ja zrobiłam *płakał .Zadzwonił po pogotowie ,próbował zatamować krwawienie .Dalej nie pamiętam, obudziłam się dwa dni później w szpitalu koło mnie siedział Justin ,gdy zauważył że otworzyłam oczy uśmiechnął sie do mnie pocałował w policzek widziałam ze płakał oczy miał podkrążone i całe czerwone . Co ty sobie zrobiłaś skarbie -Powiedział
Jus ja ,ja ,ja nie chciałam to , to samo tak wyszłoo .Nigdy więcej tego nie rób rozumiesz powiedział .Nagle wbiegła pielęgniarka wraz z moją mamą do sali . Dopytywały się mnie jak sie czuje czemu to zrobiłam po co ? . Powiedziałam że ja nie chciałam to samo tak wyszło . Pielęgniarka tylko zmierzyła mi ciśnienie i zrobiła kilka badań . Gdy skończyła zapytałam sie czy moge zostać sama z Justinem na chwilę. Zgodziły się i zostawiły nas samych . Justin nie marnuj na mnie czasu , jestem ciebie nie warta idź do Seleny wyjaśnij jej czemu nie było cie na imprezie . Ona cie kocha nie zmarnuj tego .. Nie zdążyłam dokończyć gdy nagle Juju powiedział nie ma mnie i Seleny ,złapał mnie za rękę i uśmiechnął się do mnie.Ale jak to odpowiedziałam , to prze ze mną , wiedziałam wszystko psuje przepraszam !. Nie to nie przez ciebie ,ja ,ja... ,ja jej nie kochałem rozumiesz byłem z nią tylko dlatego że musiałem dla mediów. Ja do ciebie też coś czuje . chciałabyś być ze mną ? klękną i pocałował moją bladą jak ściana rękę . Justin prosze wstań ,ja nie chce być prze ze mną cierpiał rozumiesz mnie , ja potrzebuje czasu nie jestem pewna czy możemy być razem.
Rozumiem cie ale obiecaj mi że nigdy nie zrobisz nic głupiego okej ?
~ Obiecuje. z oka poleciała mi łza . Przestań płakać nachylił sie do mojej twarz otarł mi łze i delikatnie pocałował moje usta ..
ej to leci z predkoscia switla, cholera gubie sie
OdpowiedzUsuń